Przed Wami moja osobista mapa myśli książki Kena Blancharda i in. Wiesz, możesz, działaj! – cz. 6.

 

Pozytywny filtr i nowe możliwości

Co robią osoby myślące w kategoriach nowych możliwości?

Osoby, które przyswajają wiedzę przez pryzmat pozytywnego filtru, zaczynają myśleć w kategoriach nowych możliwości, dzięki czemu regularnie dokonują tego co „niemożliwe”. Niemożliwe jest pojęciem względnym i odnosi się do naszego negatywnego filtru, który powoduje przyjęcie przez nas postawy niedostatku. Gdy myślimy, że coś nam nie wychodzi lub że się do czegoś nie nadajemy, sami stawiamy sobie barierę psychologiczną, która uniemożliwia nam opanowanie nowej umiejętności.
Gdy nie stawiamy sami sobie barier, mamy cierpliwość w przyswajaniu i powtarzaniu nowej wiedzy czy też ćwiczeniu nowej umiejętności. Dzięki temu, że jesteśmy wytrwali i cały czas powtarzamy, opanowujemy to co na początku mogło wydawać się nam niemożliwe.

Na co i jak wpływa pozytywny filtr

Myśląc przez pozytywny filtr oraz w kategoriach nowych możliwości, poza tym, że mamy ogromny katalizator czyli przyśpieszacz w nauce, rozwoju osobistym, przedsiębiorczości etc. to dodatkowo możemy w pozytywny sposób oddziaływać na innych.

Aby przekonać siebie i innych do naszego pomysłu musimy go wcześniej wielokrotnie:

  • przedstawić
  • przedstawić
  • przedstawić
  • przedstawić

  • przedstawić

  • przedstawić

Jak widać przedstawiać i przekonywać do swojego pomysłu nie wystarczy raz. Ale wielokrotnie. Dokładnie ile razy to już jest sprawa indywidualna, jednak można wyróżnić 6 faz wdrażania idei.

Proces zmiany

Proces zmiany, który chcemy wdrożyć u siebie lub u innych składa się przeważnie z 6 etapów.

  1. Nie umiem tego zrobić – faza odrzucenia. W pierwszym momencie odrzucamy pomysł ze względu na nasze negatywne filtry.
  2. Nie umiem tego zrobić – faza sprzeciwu. Przy drugim kontakcie z daną ideą już jej nie odrzucamy ale jej się sprzeciwiamy.
  3. Nie umiem tego zrobić – faza częściowej akceptacji. Częściowo zgadam się z nową ideą i nawet ją zaczynamy uznawać ale mamy zastrzeżenia co do możliwości jej zastosowania.
  4. Umiem to zrobić – faza początkowej akceptacji. Po pierwszym pozytywnym doświadczeniu z nowym pomysłem zaczynamy go uznawać i się z nim oswajać.
  5. Umiem to zrobić – faza przyswajanie – coraz więcej pozytywnych doświadczeń z nową ideą, która znajduje u nas praktyczne zastosowanie.
  6. Po prostu to robię – faza pełnego wdrożenie – po prostu stosuję nowy pomysł w praktyce.

Opisany powyżej proces w zależności od pomysłu, który chcemy wdrożyć, w różnym stopniu będzie się rozciągał w czasie. Długość trwania poszczególnych faz też może być różna. Jednak im więcej mamy doświadczeń pozytywnych, tym szybsza automatyzacja procesu i krótszy czas wdrożenia nowego pomysłu.

Najważniejsze, aby zapamiętać, że zmiana na lepsze jest procesem i wymaga czasu. Dzięki tej świadomości nie będziemy rozczarowaniu niepowodzeniami, z którym będziemy mieli do czynienia zwłaszcza na początku przyswajania nowych umiejętności.

Myślenie przez pryzmat zielonego światła

Gdy zastanawiamy się nad nowym pomysłem warto myśleć w kategoriach zielonego światła, to znaczy w pierwszej kolejności zastanawiania się co wartościowego mogę wydobyć z danej idei. Chodzi o to, żeby najpierw skupić się na dobrych stronach pomysłu. Natomiast zastrzeżenia czy też krytyka powinny być podejmowane dopiero w drugiej kolejności. Gdyby było odwrotnie wiele ciekawych pomysłów mogłoby nie zdążyć przedstawić wszystkich swoich plusów, ponieważ po fazie krytyki mogłaby zakończyć się cała analiza, która odrzucała by pomysł. Niestety bardzo często tak się dzieje. Nie piszę tutaj aby w ogóle zrezygnować z krytyki czy też zastrzeżeń ale o tym aby pamiętać o odpowiedniej kolejności dzięki czemu możemy w pełni ocenić dany pomysł.

 

Najnowsze wpisy

Rate this post
0
Would love your thoughts, please comment.x